Film Minecrafta już w kinach. Co o nim mówią widzowie i krytycy?

Nowa ekranizacja kultowej gry właśnie trafiła do kin – sprawdzamy, jak poradziła sobie na dużym ekranie i co sądzą o niej widzowie oraz recenzenci.

„A Minecraft Movie”: nowa przygoda w kwadratowym świecie

4 kwietnia 2025 roku na ekrany kin trafił film, na który czekało wielu fanów gier – A Minecraft Movie od Warner Bros. Produkcja oparta na jednej z najpopularniejszych gier wszech czasów od razu wzbudziła sporo emocji i dyskusji. Czy udało się przenieść otwarty świat Minecrafta na język kina? Oto, co wiemy po pierwszych dniach od premiery.

Fabuła: znajome motywy w nowej odsłonie

Reżyser Jared Hess, znany z komedii „Napoleon Dynamite”, zmierzył się z niełatwym zadaniem – stworzenia pełnometrażowej fabuły w świecie, który z założenia nie narzuca jednej historii ani celu. W grze Minecraft to gracz decyduje, co robić, gdzie iść i co budować. Film musiał więc znaleźć sposób, by nadać strukturę światu, który z natury jest otwarty i nieliniowy.

W filmie poznajemy grupę bohaterów: Garretta „The Garbage Man” Garrisona (Jason Momoa), Steve’a (Jack Black), Natalie (Emma Myers) i Dawn (Danielle Brooks), którzy zostają wciągnięci do świata Minecrafta. Ich zadaniem jest odnaleźć drogę powrotną do rzeczywistości. Po drodze muszą zmierzyć się z różnymi wyzwaniami, pokonać przeszkody i nauczyć się współpracy – co idealnie wpisuje się w ducha samej gry.

Narracja przypomina nieco klimat znany z „Jumanji: Welcome to the Jungle” – mamy grupę ludzi wrzuconych do nieznanego, wirtualnego świata, który działa według własnych zasad. Takie porównania pojawiają się zresztą w recenzjach i komentarzach krytyków. Dla części widzów to plus – bo daje poczucie przygody, humoru i znajomej konwencji. Inni mogą uznać historię za przewidywalną i opartą na znanych schematach.

Obsada: znane twarze w pikselowym świecie

Twórcy postawili na dobrze rozpoznawalne nazwiska i różnorodną obsadę. Jason Momoa wnosi do roli Garretta swoją charakterystyczną charyzmę i fizyczność, a Jack Black jako Steve dodaje energii, humoru i pewnej autoironii. Emma Myers (znana z serialu „Wednesday”) gra Natalie, postać z wyczuciem komediowym, a Danielle Brooks (rozpoznawalna z „Orange Is the New Black”) wciela się w Dawn – postać o mocnym charakterze i dużej roli w drużynie.

Wspólnie tworzą zespół, który prowadzi widzów przez świat pełen kwadratowych niespodzianek – od biomów przypominających pustynie i góry, po znajome zagrożenia w postaci Creeperów, Endermanów czy pułapek rodem z gry.

Wyniki finansowe: mocne otwarcie

Już w dniu premiery film zarobił 58 milionów dolarów, a prognozy na pierwszy weekend przekroczyły 135 milionów – to obecnie najlepszy wynik otwarcia 2025 roku. Taki start pokazuje, że zainteresowanie marką Minecraft pozostaje ogromne, szczególnie wśród młodszej publiczności i rodzin.

Sukces finansowy nie powinien dziwić – za produkcją stoi Warner Bros., a sam Minecraft ma rzesze fanów na całym świecie. Już sama obecność tytułu „Minecraft” w nazwie filmu była gwarancją wysokiej frekwencji w kinach.

Szablon

Opinie: zróżnicowane reakcje

Recenzje krytyków są zróżnicowane, choć większość mieści się w środku skali – bez skrajnych zachwytów ani totalnej krytyki. Niektórzy recenzenci podkreślają prostotę fabuły i schematyczność niektórych scen, inni doceniają wizualne nawiązania do gry oraz tempo i energię filmu. „Entertainment Weekly” zauważyło, że Momoa odnalazł się w tej nietypowej roli z zaskakującą swobodą, a „Deseret News” napisało wprost: „to film, który dzieciom spodoba się bardziej niż dorosłym”.

Wśród widzów także nie brakuje różnic zdań. Na forach internetowych pojawiają się głosy o entuzjastycznych reakcjach podczas seansów, spontanicznych oklaskach i ogólnej zabawie. Inni – zwłaszcza dorośli – przyznają, że nie zawsze nadążali za logiką filmu lub nie do końca rozumieli żarty, które były wyraźnie skierowane do fanów gry.

Dla kogo ten film?

A Minecraft Movie to przede wszystkim propozycja dla fanów gry i młodszej widowni. Widzowie zaznajomieni ze światem Minecrafta znajdą tu mnóstwo odniesień – zarówno wizualnych, jak i fabularnych. To także film familijny, który może spodobać się dzieciom dzięki szybkiemu tempu, humorowi i kolorowej oprawie.

Dla osób, które z grą nie miały wcześniej kontaktu, film może być nieco mniej zrozumiały – niektóre sytuacje czy postacie są oczywiste dla graczy, ale mogą wydawać się abstrakcyjne dla reszty.

Podsumowanie

„A Minecraft Movie” to lekka, przygodowa produkcja, która celuje głównie w młodszych widzów i fanów kultowej gry. Nie stara się być czymś więcej, niż rozrywkowym filmem familijnym. Z jednej strony – prosta fabuła i znane motywy, z drugiej – efektowna warstwa wizualna i sympatyczna obsada.

To film, który nie każdemu przypadnie do gustu, ale bez wątpienia znajdzie swoich odbiorców – zwłaszcza wśród fanów Minecrafta i młodej publiczności szukającej przygody w świecie zbudowanym z bloków.