myPhone N23 pod lupą: co potrafi polski smartfon za pół tysiaka?

Sprawdzamy design, wydajność i baterię, czyli wszystko to, co naprawdę się liczy.

Kobieta trzymająca smartfon myPhone N23 – widok tylnego panelu z aparatem
  1. Dane Techniczne – Myphone seria N23
  2. Wstęp – Polski telefon, czyli co to za sprzęt?
  3. Design – Skromnie, ale nowocześnie
  4. Ekran – 90 Hz w budżetowcu? To nie żart
  5. Bateria – Dwa dni spokoju od ładowarki
  6. Wydajność – Tylko nie przesadzać z wymaganiami
  7. Aparat – Lepsze światło = lepsze zdjęcia
  8. Oprogramowanie – Czysty Android, bez śmieci
  9. Opinie użytkowników – Zaskakująco dużo plusów
  10. Podsumowanie – Telefon dla tych, którzy chcą mieć spokój
Dane Techniczne – Myphone seria N23
myPhone N23myPhone N23 5GmyPhone N23 Lite
Ekran6,5", 1600x720 px, 90 Hz6,5", 1612x720 px, 90 Hz6,5", 720x1612 px
Pamięć6 GB / 128 GB (do 12 GB RAM)6 GB / 128 GB (do 12 GB RAM)3 GB / 32 GB
Aparat tylny / przedni50 Mpx / 5 Mpx50 Mpx / 8 Mpx13 Mpx / 5 Mpx
Bateria5000 mAh5000 mAh4000 mAh
ProcesorMediaTek Helio G36MediaTek Dimensity 6020brak danych
Wstęp – Polski telefon, czyli co to za sprzęt?

Seria myPhone N23 to odpowiedź na potrzeby tych, którzy chcą mieć smartfon za rozsądne pieniądze, bez zbędnych bajerów, ale też bez frustracji przy codziennym użytkowaniu. Marka myPhone to polska firma, która celuje w segment budżetowy i robi to już od lat. Zamiast walczyć z gigantami, idzie swoją drogą – taniej, prościej, ale bez tandety. Nowa seria N23 to trzy modele, które różnią się detalami, ale mają jeden wspólny mianownik: być użyteczne na co dzień.

Design – Skromnie, ale nowocześnie

W przypadku tanich telefonów wygląd często jest pomijany. Tu jest inaczej. Model N23 (szczególnie w wersji Cosmic Black) wygląda naprawdę przyzwoicie – matowe wykończenie, tylny panel stylizowany na szkło, bez nachalnych ozdobników. Telefon nie ślizga się w dłoni, nie zbiera odcisków palców jak lustro, a dzięki zaokrąglonym krawędziom wygodnie się go trzyma. Widać, że ktoś tu przemyślał temat – i to się chwali.

Ekran – 90 Hz w budżetowcu? To nie żart

Wszystkie modele z serii N23 mają 6,5-calowy wyświetlacz IPS z rozdzielczością HD+ (1600×720 lub 1612×720 pikseli). Odświeżanie 90 Hz to rzadkość w tej półce cenowej – przewijanie i animacje są zauważalnie płynniejsze. Jasność ekranu w słońcu mogłaby być wyższa, ale kolory są naturalne, a kąty widzenia wystarczające. Nie jest to ekran dla kinomana, ale do YouTube’a, komunikatorów czy przeglądania netu – spokojnie wystarczy.

Smartfon myPhone N23 – widok przodu z ekranem i tyłu z potrójnym aparatem
Bateria – Dwa dni spokoju od ładowarki

Wszystkie modele z serii N23 mają 6,5-calowy wyświetlacz IPS z rozdzielczością HD+ (1600×720 lub 1612×720 pikseli). Odświeżanie 90 Hz to rzadkość w tej półce cenowej – przewijanie i animacje są zauważalnie płynniejsze. Jasność ekranu w słońcu mogłaby być wyższa, ale kolory są naturalne, a kąty widzenia wystarczające. Nie jest to ekran dla kinomana, ale do YouTube’a, komunikatorów czy przeglądania netu – spokojnie wystarczy.

Wydajność – Tylko nie przesadzać z wymaganiami

myPhone N23 działa na procesorze MediaTek Helio G36, a wersja 5G – na Dimensity 6020. To jednostki z niższej półki, ale wystarczają do typowych zadań: przeglądania internetu, korzystania z mediów społecznościowych, nawigacji i streamingu. 6 GB RAM (z opcją rozszerzenia do 12 GB) to mocny punkt w tej cenie – zwłaszcza że system działa płynnie, a przełączanie między aplikacjami nie dusi telefonu. Wersja Lite ma 3 GB RAM, co wystarczy do prostych zadań, ale nie do multitaskingu.

Aparat – Lepsze światło = lepsze zdjęcia

W N23 i N23 5G mamy aparat główny 50 Mpx, a w N23 Lite – 13 Mpx. Zdjęcia wychodzą przyzwoite, pod warunkiem że jest dobre oświetlenie. Tryb nocny jest, ale cudów nie robi – obraz się rozmywa, detale giną. Aparaty przednie to 5 Mpx (N23 i Lite) oraz 8 Mpx (N23 5G). Wystarczą do wideorozmów i selfie „na szybko”, ale nie do fotografii artystycznej. Generalnie: jak za te pieniądze, jest uczciwie.

Zbliżenie na potrójny aparat smartfona myPhone N23 – wyspa kamer
Oprogramowanie – Czysty Android, bez śmieci

Na plus trzeba zaliczyć obecność czystego Androida 13 bez dodatkowych nakładek i reklam. Interfejs działa sprawnie, jest prosty i nieprzeładowany. Dzięki temu telefon nie zamula, nawet jeśli nie ma topowych podzespołów. Minusem może być brak długoterminowego wsparcia – nie wiadomo, czy modele dostaną aktualizacje zabezpieczeń czy nowsze wersje systemu. Ale na start – wszystko gra.

Opinie użytkowników – Zaskakująco dużo plusów

W sieci dominują pozytywne opinie. Użytkownicy chwalą stosunek jakości do ceny, wygląd i stabilność działania. Wskazują, że telefon nie grzeje się, system się nie wiesza, a bateria faktycznie trzyma długo. Krytyka? Głównie brak szybkiego ładowania i przeciętne zdjęcia nocne. Ale ogólnie – nikt nie narzeka, że przepłacił.

Podsumowanie – Telefon dla tych, którzy chcą mieć spokój

Seria myPhone N23 to przykład, że budżetowy telefon nie musi być męką. Jeśli nie oczekujesz wodotrysków, a zależy Ci na solidnym sprzęcie do codziennych zadań, to jest sensowny wybór. Wersja Lite dla oszczędnych, N23 jako uniwersalny model, a 5G – dla tych, którzy chcą trochę więcej. W tej półce cenowej naprawdę trudno się czepiać.

Źródła: MyPhone (myphone.pl)

Zdjęcia/Ilustracje: MyPhone (myphone.pl)

Autor: Tadeusz

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Komentarze w treści
Zobacz wszystkie komentarze
Zapisz się i bądż na bieżąco

NEWSLETTER