iPhone 16e – hit czy kit? Sprawdzam, czy warto!
iPhone 16e to telefon, który łączy klasyczny styl Apple z nowoczesnymi funkcjami. Czy warto go kupić? Sprawdź moją recenzję!
[SPIS TREŚCI]
- Wstęp: Czy to powrót do przeszłości, czy sprytne odświeżenie?
- Ekran: Nie za duży, nie za mały – taki w sam raz
- Bateria: Działa długo, ale nie spodziewaj się cudów
- Połączenie: Jest 5G, ale bez przesady
- Aparat: Jeden, ale za to jaki
- Mózg operacji: A18 i Apple Intelligence
- Brak MagSafe i ultra-widebandu – tragedia czy da się żyć?
- Design i odporność: Klasycznie i elegancko
- Cena i dla kogo ten telefon?
- Podsumowanie: iPhone dla tych, którzy nie chcą się spinać
[RECENZJA]
Wstęp: Czy to powrót do przeszłości, czy sprytne odświeżenie?
Apple znowu coś wymyśliło. I tym razem nie chodzi o rewolucję, a raczej o… ukłon w stronę tych, którzy wciąż nie mogą się rozstać ze swoim iPhonem 8 Plus. (Tak, to ten model, który jeszcze ma przycisk Home. Jeśli wiesz, to wiesz). iPhone 16e to telefon dla tych, którzy chcą trochę nowoczesności, ale bez zbędnych fajerwerków. I wiecie co? Może to właśnie jest jego największa zaleta.
Ekran: Nie za duży, nie za mały – taki w sam raz
Apple postawiło na klasyczne 6,1 cala w technologii OLED. Niby standard, ale z jakiegoś powodu sprawia to, że telefon wydaje się znajomy, jakbyś trzymał w dłoni coś, co znasz od lat. Ale uwaga, dla fanów superpłynnych animacji – tu jest tylko 60 Hz. Czy to przeszkadza? Jeśli do tej pory żyłeś bez ProMotion, to pewnie nawet tego nie zauważysz. Jeśli nie – no cóż, to może nie być telefon dla ciebie.
Bateria: Działa długo, ale nie spodziewaj się cudów
Apple obiecuje optymalizację baterii i dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu. Brzmi dobrze, ale w praktyce? To wciąż iPhone, więc cudów nie oczekujmy. Na szczęście ładuje się przez USB-C, więc koniec z żonglowaniem kablami Lightning. Małe rzeczy, a cieszą.
Połączenie: Jest 5G, ale bez przesady
Telefon obsługuje standard sub-6 5G, ale bez wsparcia dla mmWave. Co to oznacza dla normalnego człowieka? Ano tyle, że nie będzie superhiperprędkości w każdym miejscu, ale w Europie i tak z mmWave nie korzystamy, więc raczej nie masz czego żałować. Nowy modem C1 obiecuje stabilniejsze połączenie i mniejsze zużycie energii – czyli więcej Instagrama na jednym ładowaniu.
Aparat: Jeden, ale za to jaki
iPhone 16e ma aparat 48 MP z technologią Fusion. Nie ma obiektywu ultraszerokokątnego ani teleobiektywu, ale jest 2x Telephoto, co oznacza, że możesz zrobić niezłe zbliżenie bez konieczności ruszania się z kanapy. A jak zdjęcia? Apple wie, co robi, więc spodziewajcie się klasycznych, „iPhone’owych” ujęć – dobrze nasyconych, naturalnych i gotowych do wrzucenia na Insta.
Mózg operacji: A18 i Apple Intelligence
W środku siedzi procesor A18, który wspiera Apple Intelligence. Co to oznacza? Ulepszona Siri, inteligentne funkcje AI i ogólnie więcej sprytu w codziennym użytkowaniu. Pytanie tylko, czy rzeczywiście będziemy z tego korzystać, czy po prostu nadal będziemy wpisywać wszystko ręcznie, bo Siri i tak nie rozumie naszego „Hej, Siri, gdzie moja kawa?”.
Brak MagSafe i ultra-widebandu – tragedia czy da się żyć?
Jeśli masz MagSafe i kolekcję magnetycznych akcesoriów, to zła wiadomość: tu tego nie ma. Podobnie jak ultra-widebandu, więc precyzyjne lokalizowanie przedmiotów odpada. Czy to problem? Dla mnie średni, ale dla fana nowinek – może być.
Design i odporność: Klasycznie i elegancko
Dostępne kolory to klasyka: matowa czerń i biel. Telefon ma też certyfikat IP68, więc woda i kurz mu niestraszne. No i nareszcie matowe wykończenie, więc koniec z palcowaniem się po całym urządzeniu.
Cena i dla kogo ten telefon?
iPhone 16e ląduje w średniej półce premium i plasuje się gdzieś pomiędzy iPhone’em 15 a SE. Czy warto? Jeśli masz starszy model i nie chcesz przeskakiwać od razu na coś super zaawansowanego, to tak. Jeśli jednak marzysz o ekranie 120 Hz, MagSafe i bajeranckich aparatach, to lepiej dołóż do modelu Pro.
iPhone 16e jest dostępny w Polsce w następujących cenach:
128 GB: 2999 zł
256 GB: 3499 zł
512 GB: 4499 zł
Przedsprzedaż rozpoczęła się 21 lutego, a regularna sprzedaż ruszyła 28 lutego 2025 roku.
W porównaniu do innych modeli Apple, iPhone 16e oferuje nowoczesne funkcje w przystępniejszej cenie, co czyni go atrakcyjną opcją dla osób planujących wymianę starszego urządzenia.
Podsumowanie: iPhone dla tych, którzy nie chcą się spinać
iPhone 16e to trochę taki telefon dla ludzi, którzy chcą mieć Apple, ale nie potrzebują miliona opcji. Działa, robi ładne zdjęcia, ma dobrą baterię i nie przytłacza technologicznym nadmiarem. Może nie jest to najbardziej ekscytujący model w historii, ale może właśnie dlatego ma sens? Bo czasem mniej znaczy więcej.
